Krótka zapowiedź nadchodzących zmian!
Nie przedłużając, niedługo do obiegu wejdzie blog. Tak, kolejny. Wiem jestem pod tym względem nieznośny. Nie przemyślałem czegoś na początku i teraz robię zamieszanie. Chciałbym jednak, żeby zawierał on moją całą "tfurczoźć" w jednym miejscu. Więc byłyby tam Fragmenty, Nauczyciel, Spektrum i opowiadania pisane od września. Myślę, że nie jest to zły pomysł, a mi prościej będzie monitorować swoje postępy w pisaniu. Pierwsze dwa blogi nadal będą działać i pojawiać się na nich będą nowe rozdziały. Zdaję sobie sprawę z tego, że o wiele łatwiej jest natrafić na Fragmenty niż na wszystko, co powstało później, dlatego też tak a nie inaczej. To chyba wszystko. Jakby koncepcja się zmieniła, to dam znać. Czy ktoś ma coś przeciw?

wtorek, 24 lutego 2015

Fragmenty duszy XIX (R)

  Poczułem się odkryty. Sebastian zobaczył coś, co tak starannie ukrywałem. Starałem się wymazać z pamięci. Mimo że od minęło już od tego tyle lat, ja nie potrafiłem zapomnieć upokorzenia jakie mi zadano.
  Wracało w koszmarach. Napadało podczas chwilowych zamyśleń.
   Bliskość demona działała jednak kojąco. Świadomość tego, że jestem przy kimś, kto zarzekł się, że nigdy mnie nie zdradzi, uspokajała. Może to dlatego, że mam w sobie fragment jego duszy?
   Ciekawe dlaczego on się we mnie znalazł... I czy to, że go mam oznacza, że jestem mniej ludzki? Że moja dusza jest w części ludzka, a w części demonia?
   Zapytałbym o to Sebastiana, ale on zapewne też tego nie wie.
    - Sebastianie... - uspokoiłem się na tyle, by móc mówić - czy jakiś demon... ma kompletną duszę?
    - Tak. O ile pamiętam swoje fragmenty znaleźli Lucyfer i Azazel. Tak było zanim zniknąłem...
    - A zniknąłeś?
    - Większość demonów myśli, że jestem na powrót aniołem... albo że nie żyję - zaśmiał się, ale można było w tym śmiechu wyczuć smutek.
   Wolałem nie drążyć tematu. Nie teraz w każdym bądź razie.
     - Jak je znaleźli? W czym były ?
     - Azazel znalazł swoje serce w szmaragdzie z wisiorka damy dworu z Niemiec. Natomiast Lucyfer znalazł je w diamencie z korony króla Francji.
     - Dlaczego ich serca pojawiły się w klejnotach, a twoje wspomnienia we mnie?
     - Nie mam pojęcia. Przykro mi...
   Sebastian głaskał mnie czule. Od tego dotyku robiło mi się sennie.
     - Mogę dziś znów spać z tobą?
     - Myślisz, że zmieścimy się na jednoosobowym łóżku?
     - Nie zajmę dużo miejsca...

    Nie sposób było mu odmówić. Zwłaszcza kiedy prosił tak uroczo.
    Miękniesz Mal... miękniesz...
    Najpierw przytulanie, potem załamanie nerwowe... pięknie... pięknie...
    Pocieszające jest to, że Lucyfer też ma kochankę, którą rozpieszcza. Nie tylko mnie się to przytrafia.
    Ciel leżał obok mnie, plecami opierając się o ścianę. Już zasnął. Jego oddech uspokoił się, a ciało przestało się trząść.
    Jak ja cie mam zostawić? Może po prostu wezmę cię ze sobą? Na bankietach wyprawianych przez demony często pojawiały się inne istoty w jakiś sposób z nami związane. Nimfy, elfy, wampiry, ale nie ludzie. Chyba nie będzie problemu jeśli pojedziesz ze mną do Wenecji.
    Azazel nosi swoje serce na szyi, a dusza Lucyfera jest w krysztale na diademie jego ukochanej. Więc twoja obecność powinna być usprawiedliwiona.   
    Nie wiem czy spodoba się ci taka forma spędzania urodzin. Na pewno będziesz cieszył się, że nie musisz ich spędzać z panienką Elizabeth. Ja też będę się z tego cieszył.
   Gorzej będzie wytłumaczyć ci wszystkie zasady wśród demonów panujące, żebyś jakiejś gafy nie popełnił.
   Zostałeś wciągnięty w zupełnie inny świat. Będę ci pewnie musiał wszystko dokładnie wytłumaczyć. Historia, rasy, ważne osobistości. Zapewne trudniejsze zagadnienia niż w ludzkim świecie. 
   Ale ty zrozumiesz. Na pewno zrozumiesz.
   Większy problemem będzie zostawienie posiadłości z piromanem i fajtłapą. W najgorszym wypadku zachodnie skrzydło pójdzie do remontu. Znowu....

6 komentarzy:

  1. Do Roszpuncii!
    Ja zamiast spać czytam twoje komentarze,więc nie narzekaj :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha! Nie mam na co narzekać :D. I bardzo się cieszę, że je czytasz :D. Niezmiernie mi miło :). Hahaha! Ale mnie zaskoczyłeś tym komentarzem :D. Przybij piątkę, bo ja też jeszcze nie śpię :D. Ale, ale! Trza coś o notce napisać :D. A przynajmniej tak nakazuje dobre wychowanie :D.

      No, Ciel jest uroczy, to prawda! I ja na bank nie odmówiłabym mu miejsca w swoim posłaniu :). No cóż, nie ukrywam, że bardziej marzy mi się Sebuś, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, ot co :D. W każdym razie już nie mogę doczekać się bankietu demonów! Jednakże wymaga to świeżego umysłu, dlatego życzę Ci dobrej nocy i nie spamię już, żebyś także mógł odpocząć :). Wrócę, a przynajmniej tak planuję, wieczorkiem :). Oyasumii!!!

      Ps. Pisz dalej, żebym miała co czytać :D. Statystyka sama się nie nabije :D.

      Usuń
    2. To ja tymczasem oddalę się do mojego prywatnego Sebastiana,bo już zaczyna marudzić,że mu niedobrze samemu *u*

      Usuń
    3. Hahaha :D. Pędź, pędź, coby Ci nie uciekł :D. Dobranoc :D.

      Usuń
    4. Już ja zadbam o to,żeby nie miał siły uciekać >:3.If you know....
      Dobranoc :*

      Usuń
    5. Heh :D. Wiesz, że nawet wiem? :D

      Usuń